środa, 23 kwietnia 2014

Międzyświecie #3


Film, podobnie jak komiks, to stosunkowo młode dziecię kultury, raczkujące dopiero, jeśli odnieść okres jego obecności w ludzkim życiu do czasu, jaki zajmuje w nim chociażby książka. Nie można jednak zarzucić mu, iż nie realizuje pewnych doskonale znanych motywów, obecnych w kulturze ludzkiej od zarania dziejów. Jednym z nich jest oczywiście motyw podróży między światami, który warto omówić na podstawie kilku ciekawych przykładów, wieńcząc tym samym cykl artykułów. 

czwartek, 17 kwietnia 2014

Co z tą branżą?


Kilka dni temu internet obiegła informacja o zawieszeniu prac nad grą World of Darkness, produkcją, która zdawała się być skazana na porażkę. Sam fakt, że anulowanie WoDa to szalenie przykra sprawa dla fana "papierowego" Świata Mroku - takiego jak ja - jeszcze nie czyni z tego tego newsa tematu na notkę. Jest to jednak bardzo dobry punkt wyjścia do kolejnego mało znaczącego wpisu poświęconego kondycji branży.

czwartek, 10 kwietnia 2014

Nim przyjdzie litosne dotknięcie nicości

Nie mam głowy do dat - chwała Facebookowi. Kiedy zbliża się data urodzin czy imienin członków rodziny, orientuję się tylko w poszczególnych miesiącach, nie konkretnych dniach. Kiedy powoli nadchodzą, pozostaje mi jedynie podpytywać... Innych członków rodziny. Składa się jednak tak, że nawet dla człowieka, który gardzi kalendarzem, istnieje kilka takich dni w roku, których nadejścia czekam, o których staram się pamiętać z dużym wyprzedzeniem. Jednym z nich jest dziesiąty kwietnia, a ten szczególny dziesiąty kwietnia 2014 roku jest jeszcze bardziej wyjątkowy - gdyż dokładnie dzisiaj mija dziesięć lat o dnia, kiedy zmarł Jacek Kaczmarski. 

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

7 grzechów serialowego The Walking Dead


Niedawno końca dobiegł kolejny, czwarty sezon serialu The Walking Dead, realizowanego w oparciu o komiks o tym samym tytule. Produkcja, budząca skrajne emocje wśród fanów oryginału, zjednała sobie widzów na całym świecie. Dlatego między innymi warto spojrzeć na nią krytycznie - przez pryzmat dzieła napisanego przez Kirkmana, którego to wątki zostały skutecznie poplątane w ekranizacji, co nie wyszło jej na dobre.

wtorek, 1 kwietnia 2014

Michał Ogórek, kultura i sznurek

Często przeglądam blogi kulturowe - nawet, jeśli rzadko je komentuję. Tych dobrych jest zdecydowanie mniej, niż tych kiepskich: i może stąd bierze się to wrażenie, że w kulturowej części blogosfery też wciąż widać te same gęby. Nie wiem jednak, skąd wziął się fakt, iż blogi poruszają głownie zagadnienia związane z kulturą popularną, a nie wysoką - najpewniej tym, że ta pierwsza jest zwyczajniej bliższa większości ludzi. Chyba właśnie wtedy, wiedziony wewnętrzną potrzebą, by iść pod prąd, postanowiłem napisać coś o kulturze możliwie najwyższej.